Informacje
Autochton z miasta Kraków
5727.71 km wszystkie kilometry
629.91 km (11.00%) w terenie
14d 07h 01m czas na rowerze
16.14 km/h avg
629.91 km (11.00%) w terenie
14d 07h 01m czas na rowerze
16.14 km/h avg
Szukaj
Znajomi
Moje rowery
Archiwum
- 2013, Listopad.4.7
- 2013, Kwiecień.2.3
- 2012, Listopad.2.1
- 2012, Lipiec.3.7
- 2012, Czerwiec.5.7
- 2012, Maj.8.26
- 2012, Kwiecień.13.55
- 2012, Marzec.5.8
- 2011, Październik.2.11
- 2011, Lipiec.5.30
- 2011, Czerwiec.7.33
- 2011, Maj.1.7
- 2011, Kwiecień.8.41
- 2011, Marzec.1.7
- 2011, Styczeń.1.1
- 2010, Październik.3.9
- 2010, Wrzesień.3.10
- 2010, Sierpień.1.6
- 2010, Lipiec.7.27
- 2010, Czerwiec.4.22
- 2010, Maj.11.65
- 2010, Kwiecień.3.16
- 2010, Marzec.6.39
- 2010, Luty.5.25
- 2010, Styczeń.1.1
- 2009, Wrzesień.5.7
- 2009, Sierpień.20.7
- 2009, Lipiec.17.7
- 2009, Czerwiec.9.0
- 2009, Maj.6.0
- 2009, Marzec.1.0
Energetycznie
d a n e w y j a z d u
Zwiedzania okolic Krakowa ciąg dalszy. Tym razem na wschód! 32.56 km
16.00 km teren
01:34 h
20.78 km/h
0.00 vmax
m <
W jeżdżeniu miałem krótką przerwę spowodowaną wypadem na kajaki do Bornego Sulinowa i w okolicę tejże miejscowości. Kompanija dopisała, pogoda w większości również, a najważniejsze lokacje, które nawiedziliśmy urzekły nas ludzi z południa. Do Krakowa zawitałem na kilka dni więc w wolnych chwilach warto się poruszać.
Postanowiłem troszkę pobłądzić po okolicy zatem wyruszyłem nad Wisłą w kierunku elektrociepłowni.
W drodze pod elektrociepłownię© autochton
Jadąc ścieżką wzdłuż Wisły można było się poczuć jak na wsi w czasie sianokosów. Panowie/Panie z zieleni miejskiej nie próżnowali i teraz suszą siano. Dotarłem do mojej ulubionej budowli w okolicy, czyli chłodni kominowych, które prezentowały się wyjątkowo korzystnie w promieniach słonecznych.
Tu powstają chmury. Są i żółte schody do nieba.© autochton
Troszkę pedałowania po gorącym asfalcie i po przekroczeniu Wisły na moście Wandy poruszałem się granią wałów. Nieco zarośnięte, ale przyzwoicie i w miarę przyjemnie się nimi podróżowało. Sytuacja nieco się poprawia kiedy trafimy na odcinek, na którym pasą się krowy, tu trawa zdecydowanie jest niższa :)
Kosiarki na biopaliwo© autochton
Elektrownia wodna© autochton
Dalej zrezygnowałem z poruszania się wałami i poturlałem się polną drogą. Łąki przeważnie leżą odłogiem, zatem drogi zarośnięte są wszelkiego rodzaju zielenią. Owocuje to oczywiście kawałkami zieleniny na łańcuchu i w zębatkach. Zygzakiem, trochę błądząc dotarłem do elektrowni wodnej. Następnie zawróciłem i trasa powrotna prowadziła już głównie asfaltem.
komentarze
Matek | 20:47 czwartek, 23 lipca 2009 | linkuj
Zapora znajduje się troszkę przed Suchą Beskidzką na głównej drodze nr 28 jadąc od strony Wadowic.
Pozdrawiam, Matek
Pozdrawiam, Matek
wojtas71 | 21:58 środa, 22 lipca 2009 | linkuj
Widzę, że kolega nie z Kraka ;P, a porusza się po mieście i okolicach całkiem, całkiem sprawnie ;)
Pozdrowerek :)
Ps. jeszcze raz dzięki (piszę tu jak by nie zaglądnął do mnie ;>) za przyjęcie zaproszenia :)
Komentuj
Pozdrowerek :)
Ps. jeszcze raz dzięki (piszę tu jak by nie zaglądnął do mnie ;>) za przyjęcie zaproszenia :)