Informacje

avatar

Autochton
z miasta Kraków
5727.71 km wszystkie kilometry
629.91 km (11.00%) w terenie
14d 07h 01m czas na rowerze
16.14 km/h avg

Szukaj



baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi


Welcome to Lebanon

Moje rowery


Archiwum

Pierwsze hopy za płoty

Sobota, 12 marca 2011 | dodano:13.03.2011 | linkuj | komentarze(7)
Kategoria Małopolskie
  d a n e  w y j a z d u
20.00 km
2.00 km teren
01:50 h
10.91 km/h
0.00 vmax
m <
Pierwsze koty, a właściwie hopy za płoty. Wybraliśmy się z bratem rekreacyjnie do Lasku Wolskiego, spróbować swoich sił na jakiejś niewielkiej hopce. Dotychczas z premedytacją takich rzeczy nie robiłem, zazwyczaj konieczność oddania skoku wynikała niespodziewanie w trasie gdzieś w górach. Cóż, żeby uniknąć wywrotki trza było skakać. Tym razem skoki odbywały się z premedytacją :)Oczywiście nie robiłem tego na swoim Felciku, trzeba było się przesiąść na Gianta brata :) Jak na pierwszy raz z takimi atrakcjami to jestem usatysfakcjonowany.

Pierwsze koty za płoty © autochton


Poza tym w lasku jeszcze sporo błota i ciężko jest się poruszać, czy to pod górkę, z górki czy po płaskim. Po powrocie w bardziej cywilizowane ostępy Krakowa zahaczyliśmy o myjnie, co zapewne ulżyło nieco rowerom.

Błoto wiosenne © autochton


W następny weekend jest plan, aby zrobić rekonesans w górach. Ma ktoś może wierzytelne informacje na ten temat? W zeszłym roku końcem marca już na Skrzyczne wyjeżdżałem.


komentarze
Autochton
| 13:41 poniedziałek, 14 marca 2011 | linkuj @shem: Już jestem umówiony z ekipą żywiecką, z resztą rodzinne strony trzeba nawiedzić :) Jak będzie jako taka pogoda to startujemy na Skrzyczne zapewne.
shem
| 12:34 poniedziałek, 14 marca 2011 | linkuj Też się przymierzam do wypadu w góry w najbliższy weekend. Co byś powiedział na wspólny wypad? Może nawet udało by się skołować jakąś skromną ekipę z BS. Ja planowałem coś bliższego Krakowa czyli z Kalwarii Z. przez Grupę Żurawnicy na Leskowiec i do Wadowic. W sumie 50 km. Co ty na to?
k4r3l
| 18:50 niedziela, 13 marca 2011 | linkuj no białe spodenki na takie błocko, toż to panie profanacja, ale w sumie dziś niedziela, wiec trzeba jakoś się prezentować :D fajnie widzieć, że kolejni bikestatowicze zaczynają kręcenie :) pozdrówy!
Autochton
| 18:43 niedziela, 13 marca 2011 | linkuj @marusia: O swoje trzeba dbać, a o cudze jeszcze bardziej! :)
@Kajman: Po tym co widziałem w Krakowie, to nie spodziewam się w górach cudów, ale pojedziemy dokąd się da w kierunku szczytu Skrzycznego, droga tam raczej przystępną bywa.
marusia
| 18:37 niedziela, 13 marca 2011 | linkuj No tak. Swój rower się oszczędza ;)
Kajman
| 18:31 niedziela, 13 marca 2011 | linkuj Chwilowo wysoko jest śnieg i kupa błota:(
Syn wjechał dzisiaj na Żar i siedział koło snowbordzisty. Odgraża się, że dzisiaj wstąpi na BS, więc może upubliczni fotki:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zycie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Autochton.bikestats.pl