Informacje

avatar

Autochton
z miasta Kraków
5727.71 km wszystkie kilometry
629.91 km (11.00%) w terenie
14d 07h 01m czas na rowerze
16.14 km/h avg

Szukaj



baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi


Welcome to Lebanon

Moje rowery


Archiwum

Romet Orkan

Wtorek, 25 maja 2010 | dodano:25.05.2010 | linkuj | komentarze(18)
Kategoria Po bułki do sklepu
  d a n e  w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
h
km/h
0.00 vmax
m <
Kilometrów nowych brak, ale za to atmosfera warsztatowa. Jakiś czas temu otrzymałem od kolegi rower Romet Orkan, starą poczciwą szosówkę, która służyła mu parę ładnych lat, a wcześniej poprzedniemu właścicielowi. Tak oto przechodząc z rąk do rąk trafiła do mnie, zatracając swój oryginalny charakter, a może zyskując takowy? To się jeszcze okaże.

Rower stał przez dłuższy czas niepielęgnowany, zazwyczaj tam gdzie go przesunięto i niestety rdzawość w paru miejscach go dopadła. Interwencja drastyczna z mojej strony, zero poszanowania dla historii i antyków. Zdzieranie farby już za mną, czeka mnie jeszcze malowanie.

Warsztat © autochton

Parę ładnych dni zajęło, mi i mojemu tacie, głowienie się nad suportem. Otóż nie jest on już w dobrym stanie i nijak nie nadaje się do normalnej pracy. Problem polega na tym, że rama akceptuje tylko suporty nabijane. Trudno o identyczną konstrukcję jak oryginał, dlatego zapadła kolejna dramatyczna decyzja! :) Powstał szybki projekt tulejek, które umożliwią montaż współczesnego suportu i jutro zostanie on skonfrontowany ze znajomym tokarzem.

Rama w pięknych okolicznościach przyrody © autochton

Stare koła pójdą najpewniej na złomowisko, dostałem parę "żyletek" od brata, ale wymagają wizyty w serwisie, gdyż delikatnie uciekają na boki. Trzymajcie kciuki, jak dobrze pójdzie to jeszcze w tym tygodniu będę miał strzałę do jazdy po bułki do sklepu i do Tyńca w wolnym czasie :)


komentarze
Gość | 16:27 piątek, 26 lipca 2013 | linkuj jak poszło z dopasowaniem suportu jestem viekaw bo mam ten sam problem.
Gość | 16:26 piątek, 26 lipca 2013 | linkuj jak poszło z dopasowaniem suportu jestem viekaw bo mam ten sam problem.
Gość | 16:25 piątek, 26 lipca 2013 | linkuj jak poszło z dopasowaniem suportu jestem viekaw bo mam ten sam problem.
Autochton
| 00:44 piątek, 23 lipca 2010 | linkuj W zasadzie są, ale rower potrzebuje nowej opony i dętki na tylne koło o porządnych klockach hamulcowych nie wspomnę i korbie innej niż MTB :]
karolluczak
| 20:25 czwartek, 22 lipca 2010 | linkuj Są jakies postepy?
Misiacz
| 16:15 poniedziałek, 31 maja 2010 | linkuj Trzymam kciuki za udaną renowację. Sam mam do dziś problem ze sterami w swoim tzw. Rosynancie (na starej ramie Favorit). Pozdrawiam!
Autochton
| 21:08 piątek, 28 maja 2010 | linkuj shem - Myślałem, ale na razie nie mogę się sam przekonać do tego pomysłu. Poza tym musiałbym nową piastę kupować do tyłu i nową tarczę na przód wykombinować. W obecnym momencie mam wszystkie części, które wystarczyłyby na jazdę o mieście. Może się zdecyduję za jakiś czas.
shem
| 17:54 piątek, 28 maja 2010 | linkuj Fajny projekt. A nie myślałem o złożeniu ostrego koła na tej ramie, albo singla?
Galen
| 12:16 środa, 26 maja 2010 | linkuj Miło patrzeć jak ktoś inwestuje siebie taki projekt. Życzę powodzenia i czekam na dalsze relacje.
Pozdrawiam!
wojtas71
| 21:49 wtorek, 25 maja 2010 | linkuj Coś nowego wyrasta z tego co tylko "przypominało" bike ;P Powodzenia w dalszych krokach montażowych, bo trudności dopiero "przed" nie "za" Tobą/Wami ;)
Pozdrowerek
Autochton
| 20:49 wtorek, 25 maja 2010 | linkuj Kajman - Nastawiam się na dalsze komplikacje, ale mam nadzieję, że będzie powoli z górki :]
Villain - Jetem nieprawdomówcą, przyznaję! :]
ludwik997 - Postaram się informować o postępach.
Pociskacz - Na razie zainwestowałem około 50 złotych, na tym pewnie się nie skończy :]
Kajman
| 20:38 wtorek, 25 maja 2010 | linkuj To samo miałem z remontem Favorita. Tam jakoś się udało dopasować napęd. Jaja były z hamulcami i przerzutkami.
Villain | 20:36 wtorek, 25 maja 2010 | linkuj Cieszy mnie, że rower, który służył mi przez parę lat i który jak napisałeś: "stał przez dłuższy czas niepielęgnowany, zazwyczaj tam gdzie go przesunięto" [to drugie to obrzydliwa nieprawda;)] doczekał się swoistego renesansu... pracuj dalej i odwiedź mnie na nim... elo
ludwik997
| 19:59 wtorek, 25 maja 2010 | linkuj Pociskacz - mogłeś dać od razu do piaskowania ;P
ludwik997
| 18:31 wtorek, 25 maja 2010 | linkuj ja działam nad moim GT. Do gołego metalu jade papierem P60 poźniej P320 a gdzie są jakieś jeszcze rysy to P400. Równiez będe kładł podkład ale jeszcze daleka droga ;D Mile bym zobaczył Twoją prace krok po kroku na blogu, strasznie ułatwiło by mi moją pracę :)
Autochton
| 17:58 wtorek, 25 maja 2010 | linkuj Farbę usunąłem mechanicznie za pomocą wiertarki i końcówki z metalową szczotką (widać na zdjęciu). Potem to co zostało starłem nożykiem i papierem ściernym, który akurat leżał mi pod ręką. Maluję podkładem i lakierem firmy Motip w sprayu. Chałupniczo wszystko.
ludwik997
| 17:49 wtorek, 25 maja 2010 | linkuj Jakim papiurem matowałeś ramę? I jak ją będziesz malować? Pozdrawiam :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa twarz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Autochton.bikestats.pl