Informacje

avatar

Autochton
z miasta Kraków
5727.71 km wszystkie kilometry
629.91 km (11.00%) w terenie
14d 07h 01m czas na rowerze
16.14 km/h avg

Szukaj



baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi


Welcome to Lebanon

Moje rowery


Archiwum

Dziesięć wierchów Beskidu Śląskiego. Czyli z Radziechów na Skrzyczne i z powrotem.

Sobota, 2 maja 2009 | dodano:12.06.2009 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Śląskie
  d a n e  w y j a z d u
34.65 km
26.00 km teren
02:38 h
13.16 km/h
39.00 vmax
1238 m <
Wycieczka odbyta drugiego maja miała mieć od początku charakter jednodniowego wypadu w okoliczne góry. Odstawiliśmy na bok pomysł dojazdu samochodem w okolice Rajczy i postanowiliśmy udać się na znane nam od pacholęcych czasów szczyty. Po drodze do pokonania jest kilka mniej lub bardziej wymagających podjazdów, zdobywamy jednak kolejno następujące szczyty: Skrzyczne, Małe Skrzyczne, Kopę Skrzyczeńską, Malinowską Skałę, Zielony Kopiec, Gawlas, Magurkę Wiślaną, Magurkę Radziechowską, Jaworzynkę i ostatecznie lądujemy na Matysce w Radziechowach.



Podróż rozpoczęła się i skończyła w Radziechowach miejscowości sąsiadującej z Żywcem od strony południowej. Miejsce popularne zwłaszcza wśród paralotniarzy i motocyklistów crossowych, ale i rowerzyści nie mogą tu narzekać.


Widok na Skrzyczne z Radziechów

Po opuszczeniu bazy wypadowej dostaliśmy się do Ostrego skąd ruszyliśmy na szczyt Skrzycznego. Jadąc przez las podróżujemy w bardzo komfortowych warunkach. Spory odcinek pokonujemy po nawierzchni asfaltowej, a następnie na utwardzonej drodze prawie pod samą górę.


Droga Doliną Zimnika


Początek podjazdu na Skrzyczne

Trasa wiedzie serpentynami, zatem nie trzeba praktycznie zsiadać z roweru. Po dotarciu na szczyt warto rozejrzeć się po okolicy, zjeść coś energetycznego i popodziwiać dzielnych turystów dostających się na szczyt kolejka linową. Przy dobrej pogodzie możemy trafić tutaj na tłumy paralotniarzy startujących ze wschodniego stoku góry.


"Dobry survivalowiec jest przygotowany na wszystko!" :)

Po chwili odpoczynku kierujemy się na Małe Skrzyczne, od tej pory podróżujemy szlakami turystycznymi zaczynając od zielonego, który prowadzi aż na Magurkę Malinowską, następnie czerwonym na Halę Radziechowską, a dalej niebieskim do Radziechów. Od szczytu Skrzycznego przez większość czasu trasa biegnie w dół, poza kilkoma momentami gdzie trzeba zsiąść z roweru czekają nas tylko spokojne podjazdy.


Malinowska Skała

Kiedy dotrzemy do Magurki Radziechowskiej przed nami już niemal same zjazdy, przez Halę Radziechowską, aż do Radziechów. Kiedy jadąc niebieskim śladem trafimy na pierwsze oznaki cywilizacji po wyjechaniu z lasu ukazuje się góra Matyska. Jest to miejsce godne podpedałowania w górę kilku metrów, nie koniecznie ze względu na funkcję, jaką aktualnie pełni (Matyska – Golgota Beskidów), ale na doznania estetyczne. Z miejsca tego rozpościera się widok na całą Kotlinę Żywiecką.


Widok w kierunku Skrzycznego z Matyski

Prezentowana fotorelacja niestety jest dość uboga, ale w czasie takiej wyprawy człowiek czasem zapomina o dokumentacji, pozostaje na etapie chłonięcia otoczenia cała swoją osobą. A jest co chłonąć. Niesamowite widoki na tej trasie paradoksalnie zawdzięczamy masowej wycince chorujących drzew.

(W danych dotyczących wycieczki podany jest czas samej jazdy, cała wycieczka zajęła nam około 5 godzin)


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa pobie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Autochton.bikestats.pl