Informacje

avatar

Autochton
z miasta Kraków
5727.71 km wszystkie kilometry
629.91 km (11.00%) w terenie
14d 07h 01m czas na rowerze
16.14 km/h avg

Szukaj



baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi


Welcome to Lebanon

Moje rowery


Archiwum

Z prądem i pod prąd

Wtorek, 6 lipca 2010 | dodano:06.07.2010 | linkuj | komentarze(4)
Kategoria Po bułki do sklepu
  d a n e  w y j a z d u
27.40 km
0.00 km teren
01:40 h
16.44 km/h
0.00 vmax
m <
Dzisiejszy dzień był dość specyficzny. Obudziłem się przed piątą rano, wstałem o szóstej i przed jedenastą zrobiłem wszystko co na dzisiaj miałem zaplanowane. Umówiłem się z wujkiem pod Wawelem, aby odebrać bidon, który zostawiłem w sobotę w Raciborsku. Po krótkiej konwersacji na barce powróciłem do domu.

Pogoda była kapryśna, raz wiatr, raz słońce, raz chmury i tak w kołowrotek. Wszystko to sprawiało, że Kraków zza szybek moich okularów wyglądał jak fotografie w HDR.

Po obiedzie umówiłem się z bratem i zjeździliśmy pobliskie sklepy rowerowe w poszukiwaniu ochraniaczy na nogi i łokcie. Chłopak rozjeździł się z górki w Wierchomli i powoli przerzuca się na tarasy bardziej w dół niż w górę. Przy okazji poznałem lepiej jego styl jazdy po mieście, czyli nie koniecznie z prądem oraz slalomem po chodniku... (Nie pochwalam...)

Z nowości to tyle, że mój aparacik odmówił posłuszeństwa i nie chce robić zdjęć, zachciało się komuniście strajkować. Żeby jednak nie było nudno poniżej dwa zdjęcia zrobione z komórki.

Krakowskie sianokosy © autochton

Most kolejowy © autochton


komentarze
kazik | 14:29 niedziela, 11 lipca 2010 | linkuj ten styl jazdy chodnikiem również miałem okazję kiedyś zaobserwować podczas przejazdu przez Żywiec :)
Autochton
| 21:08 wtorek, 6 lipca 2010 | linkuj niradhara - Nie bała się gdyż jest dziką kapitalistką :)
k4r3l - Będę się starał reedukować.
niradhara
| 20:46 wtorek, 6 lipca 2010 | linkuj A czy komórka się nie bała, że ją ogłoszą łamistrajkiem? :D
k4r3l | 20:40 wtorek, 6 lipca 2010 | linkuj brata trzeba w takim wypadku trochę strofować, bo nam złą opinię wyrobi wśród pieszych i pozostałych uczestników ruchu:) a i dobrze, że foty są, chociaż z kalkulatora, aczkolwiek aparatu oczywiście szkoda:(
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zejez
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Autochton.bikestats.pl