Informacje

avatar

Autochton
z miasta Kraków
5727.71 km wszystkie kilometry
629.91 km (11.00%) w terenie
14d 07h 01m czas na rowerze
16.14 km/h avg

Szukaj



baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Znajomi


Welcome to Lebanon

Moje rowery


Archiwum

Rowerowe zakupy i wycieczka do Rajczy

Poniedziałek, 25 maja 2009 | dodano:12.06.2009 | linkuj | komentarze(0)
Kategoria Śląskie
  d a n e  w y j a z d u
38.00 km
0.00 km teren
h
km/h
0.00 vmax
m <
Kilka dni przed planowaną wyprawą wokół Tatr (która niestety z przyczyn pogodowo-uczelnianych się nie odbyła) wybrałem się z kolegą na dokonanie ostatnich zakupów z mieście Żywiec. Wspomniany kolega chciał zaopatrzyć swojego nowego Krossa A4 w odpowiedni bagażnik, który to właśnie miał przydać się w Tatrach.

Po odwiedzeniu kilku sklepów, w których to nie mogliśmy znaleźć sprzętu z odpowiednim mocowaniem, postanowiliśmy wybrać się do serwisu Krossa. Gdzie jak nie tam doradzą nam najodpowiedniejszy model? Sprawa wydawała się oczywista.

Przywitał nas wesoły sprzedawca, posługujący się biegle gwarą góralską i zaczął nam wciskać klocki hamulcowe, których nam do szczęścia trzeba nie było.

Cytat: "Chłopy! Z tymi kostkami to Jezus Maria łep wom urwie.."

Przedstawiliśmy mu nasz bagażnikowi problem, a on od razu zaproponował rozwiązanie w postaci konkretnego modelu. Wydawało się, że lepiej doradzić nam nie mógł, ale cóż.. :) Krótki przystanek w Radziechowach na montaż bagażnika. No i zaczęło się :) okazało się, że otwory na śruby w ramie nie są typowe i śrubki załączone do bagażnika nie nadają się. Po kilku przyłożeniach postanowiliśmy zamontować bagażnik w otworach przeznaczonych do zupełnie czego innego, a może nie mających jakiegokolwiek przeznaczenia, oczywiście trzeba było znaleźć garść odpowiednich śrub i podkładek. Niemożliwym również było zamocowanie górnej części bagażnika składającej się z dwóch regulowanych pręcików. Po stu dwudziestu czterech kombinacjach trzeba było je w końcu uciąć i wyprostować młotkiem.. Żałowaliśmy, że nie poprosiliśmy rubasznego pana z serwisu Krossa o zamontowanie sprzedanego nam urządzenia, może wtedy dwa razy zastanowiłby się, czy aby na pewno sprzedaje odpowiedni osprzęt. Czas nas naglił więc o oddaniu zakupionego towaru mowy nie było, partyzanckimi metodami zatem udało się dopiąć celu. W końcu mogliśmy ruszyć dalej na południe w kierunku Rajczy.


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa chsie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Autochton.bikestats.pl